Ten temat możesz traktować jako uzupełnienie wpisu z zeszłego tygodnia (zajrzyj tutaj) albo jako odrębną propozycję na kilka najbliższych, wakacyjnych dni…
Tydzień temu przyglądaliśmy się ciału i odczuciom w kontekście pozycji i postawy, jaką zwyczajowo przyjmujesz, a dzisiaj spojrzymy na ciało w ruchu.
Potrzebujesz nieco większej przestrzeni, bardziej spacerowej, najlepiej w miłym, zielonym otoczeniu.
Ale zanim ruszysz, weź głębszy wdech i poczuj obie strony klatki piersiowej. Sprawdź, czy poruszają się w ten sam sposób. Teraz wydech. Poczuj „opadanie”.
Kontynuuj uważne oddychanie i porównuj odczucia związane z poruszaniem się lewej i prawej strony klatki piersiowej. Poczuj, czy gdzieś jeszcze w ciele czujesz ruch zapoczątkowany przez oddech.
Poczuj bicie serca. Czy czujesz je tylko w piersi czy może przenosi się gdzieś do ciała np. w formie pulsowania…?
- a teraz rusz przed siebie i idź w taki sposób, w jaki zazwyczaj to robisz. Po kilkunastu metrach zacznij kierować jeszcze większą uwagę do ciała i poczuj:
- które miejsce w ciele odczuwa ruch najbardziej? Może wcale nie nogi? Ręce? Biodra? Ramiona? Jeśli kręgosłup, to na jakiej wysokości?
- czy to przemieszczanie się jest swobodne czy może gdzieś w ciele czujesz jakieś ograniczenia?
- jeśli swobodnie – to w którym obszarze tej swobody jest najwięcej? Jeśli nie – gdzie w ciele są jakieś blokady? Co powstrzymuje Twoje swobodne płynięcie w przestrzeni?
- poczuj długość Twoich kroków? Czy jedna noga idzie bardziej w przód? A może wyskakuje naprzód trochę szybciej niż druga?
- poczuj nacisk na podłoże. Która stopa naciska bardziej? Którą stronę ciała odczuwasz jako wyraźnie „cięższą”?
- jak stawiasz pięty? Czy jedna uderza w ziemię mocniej niż druga?
- teraz ręce. Czy czujesz kołysanie ramion? Jeśli tak, to poczuj, które jest swobodniejsze w tym ruchu.
- jak daleko w przód idą dłonie? Która wysuwa się bardziej w przód?
- poczuj położenie głowy. Czy idąc patrzysz daleko, na wprost czy kierujesz wzrok przed stopy?
- na koniec „przeskanuj” całe ciało i sprawdź, czy takie uważne przebywanie z ciałem, zmieniło Twoje odczuwanie ruchu, odczuwanie granic ciała, poruszania się kończyn i przenikania się Twojej lewej i prawej strony…
To tyle.
Przez kilka najbliższych dni pobadaj swój sposób poruszania się. Za każdym razem sprawdzaj, czy coś się zmieniło. Czy na przykład zmienił się Twój sposób postrzegania ciała, a może sposób chodzenia czy ustawiania kończyn…
A może to bycie w ciele przez podobieństwo do medytacji pomogło Ci pozbyć się natrętnych i powracających myśli i trochę Cię zrelaksowało? 😊
Takich odkryć może być więcej!
Działaj w spokoju, nie spiesz się, powodzenia!