Jeśli czasami narzekasz na różne dolegliwości, ból, przeciążenie, ograniczenie zakresu ruchu itp., potrzebujesz więcej świadomości ciała.
Co to da?
- zrozumiesz, jak działa Twoje ciało
- poznasz jego potrzeby, ale też ograniczenia
- poprawisz wydajność ruchu, bez zbędnych przeciążeń
- poprawisz swoją postawę, co zmniejszy wiele dolegliwości bólowych
- poprawisz intuicyjne podejście do ruchu i codziennego bycia w ciele.
ALE
żeby dojść do tej mety od czegoś trzeba zacząć!
I tym STARTEM będzie ORIENTACJA W CIELE.
Jeśli będziesz WIEDZIEĆ/CZUĆ, co się dzieje u Ciebie TERAZ, zachowasz bardzo szeroko rozumianą równowagę fizyczną i psychiczną, wolną od przypadkowych, powięziowych napięć.
Co robić?
Przez co najmniej kilka najbliższych dni praktykuj to, co poniżej.
Nie spiesz się i nie przeskakuj zbyt szybko pomiędzy kolejnymi punktami.
Oddychaj spokojnie.
- zamknij oczy i stań w wygodnej pozycji, rozłóż ciężar na obu stopach równomiernie
- poczuj, na której stopie spoczywa większy ciężar (którą stopę bardziej obciążasz)
- poczuj lewą stronę od stopy aż do lewej strony twarzy i czubka głowy
- a teraz poczuj prawą stronę w tej wędrówce od stopy do czubka głowy
- znów poczuj, na której stopie spoczywa większy ciężar
- zacznij przenosić ciężar ciała między stopami obciążając raz lewą, raz prawą
- w tym łagodnym kołysaniu poczuj różnicę w stronach ciała: może któraś porusza się swobodniej, może jest w niej więcej luzu, może w drugiej jest więcej napięcia w kolanach czy biodrach…
- co dzieje się z rękami w tym ruchu ciała? czy obie są rozluźnione czy może jedna spina się bardziej niż druga?
- zatrzymaj ruch i stań stabilnie na obu nogach
- zacznij powoli poruszać głową, jak przy ruchu na „tak” i „nie” szukając miękkości i jak największego luzu w szyi
- postaraj się zatrzymać ten ruch w miejscu, w którym Twoja głowa czuje się najbardziej komfortowo
- a teraz lekko skoryguj postawę ciała, tak, żeby i ono poczuło się luźno i komfortowo
- otwórz oczy.
Ćwiczenie skończone.
Może wygląda banalnie, ale jeśli będziesz robić je z dużą starannością i uważnością, to będzie początek rysowania swojej niepowtarzalnej mapy ciała.
A z taką mapą będzie o wiele łatwiej wyruszać w codzienną podróż… 🙂
Działaj!
I oczywiście, najlepiej będzie, jak nie zakończysz ćwiczenia po kilku dniach, ale będzie do niego wracać jak najczęściej!
A w bonusie – im więcej spokoju i koncentracji w nie włożysz – tym bardziej pomożesz Twojemu systemowi nerwowemu w usuwaniu skutków stresu…
Jeśli chcesz poznać takie i podobne ćwiczenia, odezwij się do mnie.
Zapraszam.