Tydzień temu wrzuciłem ciekawe ćwiczenie związane z teorią poliwagalną (zerknij tutaj), a dzisiaj przedstawiam kolejne, równie proste:
tzw. ćwiczenie podstawowe, które:
- poprawia ustawienie dwóch istotnych kręgów szyjnych: pierwszego – dźwigacza i drugiego – obrotnika, co z kolei:
- poprawia zakres ruchu szyi i kręgosłupa, szczególnie w górnej części, ale oczywiście ten luz z czasem przenosi się w dół, na większy obszar kręgosłupa
- zmniejsza ucisk tętnicy kręgowej, dostarczającej krew do płatów czołowych i rdzenia przedłużonego, co korzystnie wpływa na nerw błędny, zmniejszając pobudzenie, pomagając osiągnąć spokój i równowagę emocjonalną
Ale dlaczego powinniśmy robić to ćwiczenie jak najczęściej?
Bo według badań Stanleya Rosenberga, który na co dzień bada teorię poliwagalną i działanie nerwu błędnego:
„wystarczy jedna negatywna myśl, aby zmienić pozycję dźwigacza i obrotnika, co ma wpływ na naszą postawę i fizjologię”.
Robi wrażenie, prawda?
Bo to oznacza, że trauma lub wspomnienie przykrego wydarzenia lub tylko sama myśl o czymś nieprzyjemnym wrzuca nas w system przetrwania – system „walki i ucieczki” ze wszystkimi przykrymi konsekwencjami dla ciała…
A więc, dzisiaj dostajesz do ręki potężne narzędzie równoważące, którego stosowanie nie zajmie Ci więcej niż 2-3 minuty!!!!
Zaczynamy!
Na początku przekręć głowę jak najdalej w lewo i prawo. Poczuj zakres ruchu, jego możliwości, ale też ograniczenia – tak, żeby mieć porównanie ze stanem po wykonaniu ćwiczenia.
Potem:
- połóż się na plecach (z czasem możesz siedzieć lub stać) i spleć palce obu dłoni, układając je na potylicy
- podczas utrzymywaniu głowy nieruchomo, spójrz jak najdalej w prawo – ale bez zbytniego napięcia w ciele
- a teraz najważniejsza część: utrzymuj spojrzenie tak długo, aż:
- ciało da Ci odpowiedź, czyli poczujesz potrzebę ziewnięcia/westchnienia/wzięcia głębszego wdechu/wykonania ruchu lub po prostu weźmiesz wdech/ziewniesz/westchniesz/wykonasz ruch.
Cokolwiek z wyżej wymienionych (lub innych REAKCJI CIAŁA) się zadzieje, będzie oznaką kontaktu z autonomicznym autonomicznego układem nerwowym oraz wstępu do jego zrelaksowania!
- po tej odpowiedzi spójrz na wprost
- a teraz spójrz jak najdalej w lewo, ciągle bez poruszania głową. Znów utrzymuj oczy w tej pozycji aż do momentu kolejnej REAKCJI CIAŁA.
- po pojawieniu się jej spójrz na wprost i zakończ ćwiczenie.
Proste, prawda?
Zachęcam Cię do odkrywania swoich reakcji (oraz reakcji ciała) na każdym etapie wykonywania tego ćwiczenia.
Pamiętaj – na początku te sygnały mogą nie być aż tak wyraźne, mogą także nie pojawiać się od razu.
Nie zniechęcaj się! Podczas tego prostego „bycia z ciałem” Twój system nerwowy i Twoje ciało potrzebują trochę czasu na to, żeby nauczyć się nowego, nie znanego dotąd reagowania…
Zachęcam Cię także do połączenia go z ćwiczeniem obrotowym.
Oba te ćwiczenia nie tylko pomagają być „tu i teraz”, ale też budują Twoją odporność na stres w przyszłości!
A jeśli chcesz przetestować oba ćwiczenia w praktyce, zapraszam na zajęcia.
A jeśli na przykład ruchomość głowy zmienia się wolniej niż potrzebujesz – zapraszam na masaż.