Dzisiaj tekst bez ani jednego zdjęcia, więc odwołaj się do wyobraźni…
…albo wsiądź do samochodu ? (a jeśli nie jeździsz – też znajdziesz coś dla siebie).
Przywodziciele.
Zawsze mówi się o nich w liczbie mnogiej, a jeśli pojedynczej, to „grupa przywodzicieli”, więc w sumie i tak widać, że jest ich więcej!
Minimum teorii powie nam o tym, że są to mięśnie ułożone w trzech warstwach: przedniej, środkowej i tylnej, położone po wewnętrznej stronie uda, od kolana do krocza.
Zginają udo, wspomagają jego rotację zewnętrzną, biorą udział w prostowaniu stawu biodrowego i pracy stawu kolanowego, równoważą i stabilizują postawę stojącą
Bez wielkiej przesady można powiedzieć, że pracują ZAWSZE!!!
- jest mnóstwo pomysłów na to, jak je rozciągać – to bardzo dobry pomysł.
- jest mnóstwo pomysłów na to, jak je powięziowo masować i rolować – to bardzo, bardzo, bardzo dobry pomysł.
- ale jest jeszcze jeden pomysł na to, jak można dużo zrobić, robiąc niewiele:
KRZESŁO/FOTEL/KANAPA
Jeśli czytasz ten tekst siedząc na krześle i trzymasz obie stopy na ziemi, zwróć uwagę na to, jak ustawiasz kolana.
Jeśli są blisko siebie – przywodziciele właśnie PRACUJĄ!
Zauważ to, sprawdź i „puść je”:
- zbliż kolana jeszcze bardziej do siebie, lekko dociśnij, a teraz rozluźnij. Kolana powinny rozejść się na boki!
I właśnie w takiej pozycji powinny zostać!
Co może być problemem?
Nasza głowa. Kulturowo i społecznie nie ”puszczamy” kolan swobodnie (szczególnie kobiety), więc warto zacząć od takiego sposobu siedzenia wtedy, kiedy mamy na to dobre miejsce i czas.
Dom, swoje biurko, biurko w pracy ale zabudowane, krzesło przy stole w kuchni/jadalni, ale też fotel czy kanapa, jeśli poczujesz się swobodnie.
Trenuj wtedy, kiedy sobie przypomnisz i tam, gdzie będzie dobra przestrzeń na to…
GAZ
Jeśli czytasz ten tekst siedząc w samochodzie, będzie łatwiej. Jeśli nie, zapamiętaj i przećwicz później.
Sprawdź, co się dzieje z kolanem prawej nogi PODCZAS naciskania pedału gazu.
Podobnie jak podczas siedzenia na krześle – prawe kolano może zbliżać się do lewego, a cała noga może być bardzo sztywno trzymana w jednym położeniu i z reguły to położenie jest bardzo napięciowe.
Teraz spróbuj trzymać naciśnięty gaz i PRZY TYM lekko puścić kolano i pozwolić, żeby odchyliło się na zewnątrz.
Na pewno metodą prób i błędów znajdziesz w końcu takie położenie, które nie przeszkodzi Ci w jeździe, a jednocześnie zdejmie część obciążenia z przywodzicieli prawej nogi.
SPRZĘGŁO
Jeśli należysz do szczęśliwych posiadaczy automatycznej skrzyni biegów – ten kawałek możesz pominąć ?
Pozostałych (w tym siebie samego) zapewniam, że lewą nogę będzie o wiele łatwiej rozluźnić niż prawą, bo rzadziej pracuje, a przynajmniej pracuje z przerwami.
Sprawdź, co dzieje się z nogą PO naciśnięciu sprzęgła.
Czy po „odłożeniu” stopy na podłogę, kolano i udo wciąż utrzymuje tę samą pozycję?
Jeśli tak – przywodziciele pracują, a wcale nie muszą!
Oprzyj kolano lewej nogi o drzwi, co sprawi, że przynajmniej chwilowo grupa przywodzicieli lewej nogi będzie mogła odetchnąć.
Jeśli masz większy kawałek do przejechania i wrzucisz najwyższy bieg – oparcie kolana o drzwi potrwa dłużej i dla zmarnowanych mięśni może być całkiem sporą ulgą.
Na dzisiaj tyle.
Pamiętaj, że przywodziciele prawie nie odpoczywają, mogąc napinać się nawet w nocy, więc jeśli masz chwilę – daj im odetchnąć!
Wystarczy trochę uważności i miejsca, w którym możesz zacząć.
No chyba, że jest to samochód, to możesz zacząć już teraz!
Powodzenia!
A jeśli chcesz nauczyć się rozluźniać przywodziciele przy pomocy ćwiczeń oraz rolek/rollerów i piłek – zapraszam na zajęcia!